Zaburzenia lękowe i uczucia z nimi związane są obecnie jednym z najpowszechniejszych wyzwań związanych ze zdrowiem psychicznym.
Terapia akceptacji i zaangażowania (ACT) jest skuteczna w zwalczaniu wielu zaburzeń zdrowia psychicznego, takich jak zespół lęku uogólnionego (GAD), fobia społeczna i nadużywanie substancji. Klienci uczą się trenować elastyczność psychologiczną, aby radzić sobie w trudnych sytuacjach zamiast ich unikać.
Ten rodzaj terapii w dużej mierze zależy od zachowania. Przyjrzyjmy się więc, jak to wygląda u osoby z zaburzeniami lękowymi.
Jak zachowuje się osoba z zaburzeniami lękowymi?
Lęk to stan napięcia wywołany przez określony czynnik wyzwalający. Jak mówi Charles Duhigg (autor The Power of Habit), istnieje 5 typów czynników wyzwalających: czas, lokalizacja, stan emocjonalny, zdarzenia poprzedzające i inni ludzie. Te wyzwalacze różnią się dla każdej osoby. Niektóre z nich obejmują:
- interakcje społeczne,
- egzaminy i testy,
- szkoła i praca,
- odwiedzanie gabinetów lekarskich i szpitali, a także
- nowe środowiska i sytuacje.
Osoba z zaburzeniami lękowymi prawdopodobnie będzie miała tendencję do unikania wszystkiego, co wywołuje niepokój.
Co to oznacza w praktyce? Spójrzmy na te dwa przykłady.
- Unikanie meczu piłki nożnej, ponieważ po prostu nie interesujesz się sportem i wiesz, że będziesz się nudzić.
- Tęsknota za intymnym związkiem, a jednocześnie unikanie wszelkich sytuacji społecznych, ponieważ wywołują niepokój.
Pierwszy przykład to zdrowa reakcja na to, na co „masz ochotę”.
Drugi przedstawia sytuację, w której nie da się wygrać. Nie możesz dostać tego, czego chcesz, ponieważ nie jesteś gotowy ryzykować kosztem odczuwania niepokoju.
Dopóki nie nauczysz się akceptować pewnych przykrych doświadczeń w zamian za satysfakcję, utkniesz w tym paradoksie. Z drugiej strony nie ma sensu zmuszać się do sytuacji, które nie przyniosą Ci żadnej emocjonalnej nagrody. Podręcznik ćwiczeń ACT dla zaburzeń lękowych może pomóc Ci rozpoznać co jest problemem.
W jaki sposób ACT podchodzi do leczenia zaburzeń lękowych?
W duchu ACT, wszystkie zaburzenia lękowe nazywamy Zespołem Unikania Doświadczeń. Oznacza to unikanie sytuacji i zachowań, aby zapobiec negatywnym doświadczeniom prywatnym. Staje się problemem, gdy powstrzymuje Cię od życia, jakiego pragniesz.
Sztywność psychiczna
Chociaż unikanie jest główną częścią problemu, istnieją inne aspekty, które pogarszają nasze cierpienie. Wyobraź sobie ciemny, sześciokątny diament, w którym każdy z wierzchołków jest częścią psychologicznej sztywności.
Im bardziej identyfikujesz się z każdym z nich, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo, że prowadzisz sensowne, satysfakcjonujące życie. Innymi słowy, jest to miejsce, w którym możesz szukać odpowiedzi, gdy coś pójdzie nie tak.
Poniższy model przedstawia 6 podstawowych psychopatologicznych zasad ACT.
W artykule o tym, na czym polega ACT znajdziesz szczegółowe podsumowanie Akceptacji, Odwrócenia, Kontaktu z Obecną Chwilą, Siebie-jako-Kontekstu, Wartości oraz Zaangażowanego Działania.
W tym miejscu skoncentrujemy się na tym, co się dzieje, gdy procesy te nie są realizowane lub wdrażane nieprawidłowo z punktu widzenia lęku.
Unikanie doświadczenia
Lęk łatwo prowadzi do odmowy robienia czegokolwiek, co wywołuje niepokój. Zamiast pracować nad tym problemem, aby wieść satysfakcjonujące życie, wycofujemy się z wielu rzeczy, które nas kiedyś cieszyły.
Unikanie obejmuje również niechęć przed doświadczaniem trudnych emocji, uczuć, wspomnień, czy wrażeń płynących z ciała.
Fuzja (pochłonięcie myślami) i unikanie doświadczenia zazwyczaj występują razem. Na przykład sklejenie z myślą „Jestem nudna” prowadzi do unikania spotkań towarzyskich.
Fuzja poznawcza
Fuzja oznacza sklejenie się, lub inaczej pochłonięcie, własnymi myślami, ocenami, wizją przyszłości lub przeszłości, zasadami czy obrazem siebie do tego stopnia, że zaczyna on dominować nasze zachowanie.
Innymi słowy, kiedy zaczynasz myśleć o sobie jako o jedności ze swoimi prywatnymi doświadczeniami (w tym myślami i uczuciami), ciałem fizycznym i oczekiwaniami innych, te zjawiska zyskują na sile i mają na nas o olbrzymi wpływ.
Brak kontaktu z chwilą obecną
Inaczej dominacja skonceptualizowanej przeszłości i przyszłości, ograniczona samowiedza („Zrozumieć ACT. Terapia akceptacji i zaangażowania”, R. Harris).
Nie możesz zmienić przeszłości i nie wiesz, co przyniesie przyszłość. Jedyne, co możesz kontrolować, to chwila obecna. Fuzja i unikanie prowadzą do utraty kontaktu z tu i teraz.
Uczucie lęku zajmuje nasze myśli, odciągając nas od tego, co się teraz dzieje. Powoduje, że pozostajemy w naszej głowie zamiast czerpać z doświadczania. Klienci często nie są w stanie zapanować nad epizodami lęku w przeszłości i zajmują się przewidywaniem przyszłych.
Przywiązanie do skoncepcualizowanego „Ja”
Skonceptualizowane Ja, występuje również pod nazwą „Ja jako opis”. Każdy z nas ma jakąś historię, opis tego kim jest. Jeśli tą opowieść traktujemy z lekkością i elastycznością, pomoże nam oszacować czego tak naprawdę pragniemy. Jeśli natomiast jest sztywnym szkieletem i my sami stajemy się tym opisem, może szybko nas pogrążyć i stać się naszym więzieniem.
Ludzie jako gatunek są nieustannie dręczeni nieprzyjemnymi myślami, uczuciami i wrażeniami. Zdrową odpowiedzią jest osądzanie ich takimi, jakimi są – odrębnymi od nas.
Lęk może sprawić, że klienci nie będą mogli zrozumieć, gdzie kończy się JA, a gdzie zaczynają się prywatne doświadczenia. To połączenie sprawia, że myśli takie jak „Nie poradzę sobie z tą sytuacją” są dużo silniejsze.
Brak jasnych wartości lub kontaktu z wartościami
Rozpoznanie tego, co jest dla Ciebie naprawdę ważne, znacznie ułatwia proces podejmowania decyzji i zwiększa produktywność. Pozwalanie na wpływy zewnętrzne kieruje twoim życiem, prowadzi do braku samozadowolenia.
Łatwo jest dać się wciągnąć w spełnianie oczekiwań innych i społeczeństwa. Kiedy nam się to udaje, nie czujemy satysfakcji, a kiedy ponosimy porażkę, nie jesteśmy bliżej poczucia spełnienia.
Fuzja (pochłonięcie przez myśli) i unikanie doświadczenia prowadzi do zaniedbania ważnych dla mnie spraw lub w ogóle do braku kontaktu z wartościami.
Nieużyteczne działanie
Podejmowanie kroków w celu osiągnięcia celów, które nic dla Ciebie nie znaczą jest stratą czasu. W przypadku lęku, klienci koncentrują się na tworzeniu życia pozbawionego wyzwalaczy. Może to trochę pomóc na krótką metę, ale tworzy nawyki, które stają się szkodliwe.
Na przykład osoba z fobią społeczną często pragnie bliskiego związku. Jednak mechanizmy, które rozwijają się poprzez unikanie kontekstów społecznych, uniemożliwiają osiągnięcie tego.
Co więc można zrobić?
Zrób szybki przegląd tego sześciokąta i zadaj sobie pytanie bez osądu Gdzie mogę dokonać zmiany?
A jeśli ten eksperyment wydaje się przynosić zbyt wiele emocjonalnego cierpienia, spróbuj przepracować go z terapeutą.
Przekształcanie psychologicznej sztywności w psychologiczną elastyczność
Terapia akceptacji i zaangażowania uczy klientów oceny, czy określone działanie zapewnią im większą satysfakcję, czy też większy niepokój. W tym drugim przypadku interwencja nie jest konieczna.
Jeśli jednak stwierdzisz, że wycofujesz się sytuacji, które wcześniej sprawiały Ci przyjemność lub do których aspirujesz, możesz podjąć trzy kroki:
- Pozwól myślom płynąć.
- Zaakceptuj, że życie obejmuje zarówno przyjemne, jak i nieprzyjemne myśli i doznania.
- Określ swoje wartości i jakie ma być Twoje życie.
- Podejmij zdecydowane działania, by żyć zgodnie ze swoimi wartościami.
- Zbuduj związek ze swoim ciałem.
Pozwól myślom płynąć
Akceptacja
Uczucie lęku, niepokoju, napięcia nie zniknie samo. Im mocniej starasz się z nim walczyć, tym intensywniejsze się staje. Wyobraź sobie lęk jako wysypkę – im więcej drapiesz, tym gorzej.
Jakie jest więc rozwiązanie? Spróbuj zostawić je w spokoju i po prostu z nim być. Nie pozbędziesz się objawów walcząc z nimi.
Odróżnienie „czystego dyskomfortu” od „dyskomfortu brudnego” może być przydatne.
„Czysty dyskomfort” lub inaczej „zdrowy ból” występuje wtedy, gdy nasze emocje, uczucia, myśli, wspomnienia pojawiają się spontanicznie i naturalnie przepływają przez nasze życie. Bez konieczności marnowania energii na walkę z nimi.
Z drugiej strony „brudny dyskomfort” („chory ból”) to cierpienie związane z próbą kontrolowania i walki z bolesnymi przeżyciami. Zasadniczo jest to „niepokój związany z niepokojem”.
Na przykład uczucie, które towarzyszy mi podczas tej pandemii, to poczucie chaosu w moim domu, co powoduje, że czuję się zaniepokojona. Ten niepokój wywołuje myśli o byciu złą mamą, co sprawia, że jestem jeszcze bardziej niespokojna. To błędne koło.
Większość typów zachodniej psychologii ma na celu opracowanie strategii zmiany zachowania. ACT pomaga Ci zrozumieć działania, które możesz podjąć. Te faktycznie doprowadzą do sensownego życia, zamiast do unikania wyzwalaczy lęku.
Definiowanie wartości
Nasze wartości dyktują życie, którego chcemy. Określenie, które są ważne dla Ciebie, jest istotnym krokiem w angażowaniu się w Terapię Akceptacji i Zaangażowania. Oto krótkie ćwiczenie wartości, które pomoże Ci zacząć.
Jak tylko zaczniesz odczuwać korzyści wynikające z powrotu do sytuacji, które wywołują Twój niepokój, będziesz bardziej zaangażowany w zmianę swojego zachowania.
Podejmowanie zaangażowanych działań
Jak sama nazwa wskazuje, terapia ACT koncentruje się na akceptacji i zaangażowaniu. Kiedy więc zaakceptujesz to, czego nie możesz zmienić, możesz skupić się na tym, co masz pod kontrolą.
Zaangażowane działanie oznacza podejmowanie skutecznych kroków, kierując się wartościami, które są dla Ciebie ważne. Coś, co robisz, ponieważ ma to ogromne znaczenie, nawet jeśli wiąże się z trudnymi myślami i uczuciami.
Przywołaj wartości, które wybrałeś jako najważniejsze. Wybierz kilka i wybierz cele z nimi związane. Następnie działaj będąc uważnym. Na przykład, jeśli twoją wartością jest przyjaźń, to co może oznaczać działanie w jej kierunku? Może to być np. telefon do przyjaciela z którym dawno nie miałeś kontaktu.
Mamy znacznie większy wpływ na nasze zachowanie niż na myśli i uczucia. Zatem naszym ostatecznym celem jest zarządzanie naszym zachowaniem tu i teraz, aby odpowiednio zareagować. Dotyczy to zarówno naszych prywatnych doświadczeń, jak i rzeczywistych problemów, z którymi musimy się zmierzyć.
Wsłuchaj się w swoje ciało
Osoby z lękiem często rozwijają szkodliwe strategie radzenia sobie, które odłączają ich od nieprzyjemnych wrażeń fizycznych. Najpopularniejszą metodą jest przemyśliwanie. Zastanawiają się nad swoim niepokojem – to odwraca ich uwagę od faktycznego odczuwania go, ale tylko na chwilę.
Przechodzenie przez epizody lęku i martwienie się o przyszłość może zwodniczo przypominać rozwiązywanie problemów. Niestety, zamiast tego, często pojawia się więcej niepokoju, ponieważ niewiele można się nauczyć z tego doświadczenia.
Ten proces sprawia, że ludzie z zaburzeniami lękowymi (i nie tylko) czują się bardziej niespokojni niż zanim zaczęli o tym mysleć. Jak więc zatrzymać to błędne koło?
Poczucie kontaktu z ciałem jest istotną częścią praktyki ACT. Uczy Cię zwracać uwagę na co się z Tobą dzieje na poziomie fizycznym. Umiejętność ta pozwoli Ci poczuć nadchodzący niepokój i zauważyć uczucie, zanim stanie się ono przytłaczające.
Kiedy czujesz niepokój, zadaj sobie następujące pytania:
- Czy jest jakiś wyzwalacz? Co to jest?
- Jakie czuję reakcje fizyczne: szybsze bicie serca, oddychanie?
- Jak inne odczucia płynące z ciała mogę zauważyć?
- Jakie były pierwsze oznaki, które zauważyłem(am)?
Robiąc to konsekwentnie, w końcu będziesz w stanie rozpoznać epizod lęku, zanim się pojawi. Nie będziesz postrzegać lęku jako etykiety, ale bardziej jako rozwijające się fizyczne doświadczenie w twoim ciele.
Umiejętność łączenia się i przebywania w ciele, nie tylko w głowie, było moim ulubionym odkryciem.
Techniki ACT dla samopomocy
Strategie terapii akceptacji i zaangażowania możesz wykorzystać sam w każdej sytuacji. Chcę Ci pokazać wspaniałą technikę wsparcia w najtrudniejszych życiowych zamętach. Przydaje się ona także, gdy doświadczamy łagodniejszych odczuć np. napięcie w codziennej pracy.
Zarzucenie kotwicy i formuła ACE
Wyobraź sobie statki w przystani podczas sztormu. Gdyby nie rzucono kotwic, popłynęłyby głęboko w morze lub nawet zatopiłyby się. Kotwica nie uspokoi ani nie przepędzi burzy. Utrzymuje jednak stabilnie statek w jednym miejscu, dopóki się nie uspokoi.
Każdy doświadcza „burzy emocjonalnej”, gdy pojawia się kryzys. Nie chcemy dać się ponieść emocjom. Jak więc rzucić metaforyczną kotwicę?
Formuła ACE jest łatwym i praktycznym narzędziem, które pomaga w tym ćwiczeniu.
A Przyjmij swoje myśli i uczucia do wiadomości (Acknowledge your thoughts and feelings)
Spokojnie i cicho zwróć uwagę na to, czego doświadczasz. Spróbuj nazwać swoje:
- myśli,
- uczucia,
- emocje,
- wspomnienia,
- wrażenia i
- popędy.
Zbadaj swoje prywatne doświadczenia jak ciekawy naukowiec, obserwator.
C Wróć do swojego ciała (Come back into your body)
Oddziel prywatne doświadczenia od siebie. Skoncentruj się na tym, co fizycznie czujesz i które mięśnie są napięte. Jest na to wiele sposobów, na przykład:
- Wciśnij stopy w ziemię.
- Podnieś ręce i rozciągnij się.
- Jeśli siedzisz, pochyl się do przodu na krześle.
- Połącz końcówki palców i lekko je dociśnij.
- Poruszaj szyją.
- Weź kilka głębokich oddechów. Nabierz tyle powietrza, ile możesz, a następnie wypuść je, aż płuca staną się puste.
Możesz także wymyślić własne sposoby na uziemienie. Cokolwiek działa.
E Angażuj się w to, co robisz (Engage in what you’re doing)
Rozejrzyj się wokół. Gdzie jesteś? Jaki jest kontekst sytuacji?
Spróbuj zaangażować wszystkie pięć zmysłów. Nazwij:
- coś, co widzisz,
- coś, co czujesz,
- wszelkie dźwięki, które słyszysz,
- jeśli możesz cokolwiek skosztować, co? I na koniec
- czy coś Cię dotyka? Czy masz na sobie wygodne ubranie? Czy jest miękkie? Ciasne? Czy jesteś pod kocem?
Ćwiczenie powinno zająć co najmniej 3 minuty.
„Rzucenie kotwicy” to ćwiczenie, którego możesz użyć, gdy pojawia się trudne uczucie, myśl, czy wspomnienie. Wprawa czyni mistrza. Im więcej będziesz ćwiczyć, tym łatwiej będzie Ci poradzić sobie z swoimi emocjami i uczuciami. To pomoże Ci odpowiednio je traktować, dokonać wyboru i zareagować.
Ćwiczenia ACT dla zaburzeń lękowych mogą pomóc Ci rozpoznać swoje uczucia i zlokalizować miejsce, w którym odczuwasz napięcie fizyczne.
Jak wybrnąć z punktu bez wyjścia?
Współczesne badania wykazały 6 powszechnych mechanizmów, które powodują, że ludzie „utknęli”. Oznacza to pozostawanie w błędnym kole lęku, z którego trudno uciec bez specjalnych umiejętności radzenia sobie.
Zbadajmy, w jaki sposób utknęliśmy i jak możemy sobie z tym poradzić.
Zapominanie, kim naprawdę jesteś
Czy kiedykolwiek nazwałeś siebie „osobą niespokojną”, „znerwicowaną”? Ponieważ objawy stają się coraz bardziej intensywne, często czujemy, że stają się częścią naszej osobowości.
W rzeczywistości lęk to stan, emocja, a nie część Ciebie. Samo opisanie siebie tym przymiotnikiem może sprawić, że naprawdę uwierzysz, że nie ma ucieczki.
Utknięcie w niespokojnych myślach
Niespokojne myśli są potężne. A dzieje się tak z powodu bardzo szczególnego mechanizmu – im bardziej się z nimi zmagasz i próbujesz się rozproszyć, tym bardziej się one nasilają.
Podejmowanie bezowocnych działań
Wszyscy mamy tendencję do znajdowania sposobu na walkę z lękiem. Nawet jeśli wysiłki się nie opłacają, powtarzamy te same kroki.
Kurczowe trzymanie się unikania
Popularnym sposobem radzenia sobie z lękiem jest unikanie wyzwalaczy. Może się wydawać, że obniża to poziom niepokoju. W rzeczywistości nadal są tak samo silne, jeżeli nie silniejsze.
Powstrzymywanie się od robienia czegokolwiek, co do tego prowadzi, może sprawić, że będziesz nieszczęśliwy, odcięty od świata i samotny.
Poczucie braku kontaktu z chwilą obecną
Kiedy czujesz niepokój, prawdopodobnie starasz się odwrócić swoją uwagę, myśląc o przeszłości i przyszłości. Chociaż może się wydawać, że to działa, tracisz kontakt z chwilą obecną. A to jedyny czas, kiedy możesz podjąć działanie.
Brak czasu na myślenie o życiu
Kiedy wszystkie wysiłki zmierzają w kierunku obniżenia poziomu lęku, nie pozostawia to czasu na nic innego. Jedynym celem w życiu jest zachowanie spokoju.
Może to utrudnić nawet najłatwiejsze zadanie, nie wspominając o funkcjonowaniu w społeczeństwie, chodzeniu do pracy i dążeniu do celu.
Zrozumienie mechanizmów lęku, które działają u Ciebie może pomóc Ci rozwinąć bardziej efektywne umiejętności radzenia sobie.
Co dzieje się podczas sesji ACT z terapeutą?
Sesje Terapii Akceptacji i Zaangażowania mogą rozpocząć się od psychoedukacji na temat tego, jak działa teoria.
Drugim krokiem może być ćwiczenie umiejętności uważności, które ułatwią rozpoznawanie osobistych doświadczeń. Negatywne zostaną przekształcone w kontekst, aby pomóc Ci stworzyć dystans między nimi a Tobą.
Pamiętaj, że niepokój jest przesłaniem, więc celem nie jest pozbycie się go, ale zrozumienie jego funkcji.
Terapeuta może następnie omówić z Tobą, w jaki sposób Twoje działania są sprzeczne z wartościami, które wyznajesz. W przypadku niepokoju porozmawiasz o tym, jak unikanie pewnych sytuacji może sprawiać, że jesteś nieszczęśliwy.
Możecie wspólnie ustalać zadania domowe, aby ćwiczyć różne umiejętności między sesjami. Mogą to być rzeczy tak proste, jak zakupy w sklepie spożywczym lub bardziej zaawansowane, na przykład dzielenie się czymś osobistym ze współpracownikiem.
ACT jest wysoce adaptowalny i może wyglądać inaczej dla każdego z nas. Terapeuci i klienci często współtworzą strategie i techniki, które sprawdzają się w określonej sytuacji.
Czym różni się ACT i CBT?
Główna różnica między CBT a ACT polega na tym, że ta ostatnia nie ma na celu zminimalizowania częstotliwości lub nasilenia negatywnych doświadczeń prywatnych. Celem jest raczej nauczenie się pozwalać im przychodzić i odchodzić bez walki.
Jest to szczególnie skuteczne w przypadku lęku, ponieważ zwykle odczuwamy lęk przed lękiem. ACT pomaga uciec z tego błędnego koła.
Która terapia działa najlepiej przy zaburzeniach lękowych?
To, co działa dla jednej osoby, może nie działać dla kogoś innego. Terapia akceptacji i zaangażowania okazała się jednak bardzo skuteczna w przypadku zespołu lęku uogólnionego (GAD).
Jeśli zauważyłeś, że poprzednie próby opanowania lęku nie przyniosły rezultatu, warto spróbować. Przeprowadzono kilkadziesiąt randomizowanych, kontrolowanych badań, w których ACT stosowano właśnie w leczeniu zaburzeń lękowych.
ACT to terapia behawioralna trzeciej fali, oparta na teorii ram relacyjnych (RFT), która rozumie myśli i inne procesy poznawcze jako język. Celem nie jest traktowanie prywatnych doświadczeń jako części siebie. Ponieważ odczucia których doświadczamy przychodzą i odchodzą, a jedyną rzeczą, którą możesz kontrolować, jest Twoje zachowanie tu i teraz.
Aby pozbyć się objawów i niepożądanych zachowań, terapia koncentruje się na problemie źródłowym.
- Po pierwsze, czy to w ogóle problem?
- Czy odniesiesz jakieś korzyści ze zmuszania się do angażowania się w sytuacje wywołujące niepokój, czy jest to tylko oczekiwanie od innych?
Zmiana zachowań powinna zawsze kierować się osobistymi wartościami, a nie normami społecznymi.
Gdy już to zostanie ustalone, klienci uczą się, jak cenić sobie życie, które chcą prowadzić. ACT rozumie zdrowie psychiczne jako stan, w którym akceptujemy, że życie nie zawsze będzie spokojne, ciche i łatwe.
Wyobraź sobie najszczęśliwszy dzień w swoim życiu. Z pewnością zawierał elementy stresu, smutku i frustracji. Ale te uczucia nie były wystarczająco silne, aby mieć wpływ na to, jak postrzegasz ten dzień.
Tego właśnie pragnie uczyć ACT przy wszystkich trudnych doznaniach. Klienci trenują elastyczność psychologiczną, aby doświadczyć sensownego życia.
I want to to thank you for this good read!! I absolutely enjoyed every bit of it.
I’ve got you saved as a favorite to check out new things you post…
After looking at a number of the blog posts on your
web page, I truly appreciate your technique of blogging.
I bookmarked it to my bookmark website list and will be checking back in the near future.
Please check out my web site as well and tell me your opinion.