Loving Health

Od najmłodszych lat wiedziałam, że będą zajmować się czymś ekscytującym i „ważnym”. Jednak gdy skończyłam psychologię, nie bardzo wiedziałam co ze sobą zrobić. Miałam w sobie niedosyt, poczucie braku i długo szukałam swojej drogi. Mimo, że w międzyczasie stałam się  świetnym fotografem, czułam, że chce eksplorować inne światy. Pojawił się biohacking, którego filozofia była mi ogromnie bliska. Zaraz potem odkryłam szkołę, która ma swoje korzenie w tym właśnie podejściu. Przyznam, że nie było łatwo, kilka razy dopadło mnie zwątpienie i moje wewnętrzne słabości próbowały wziąć górę, wydawało mi się, że nie dam rady.

W tym czasie nauczyłam się bardzo wiele o sobie. Ale przede wszystkim odkryłam ogromną chęć i możliwości pomocy jakie daje praca z innymi. Szkoła z jakiej się wywodzę (Human Potential Institute) traktuje człowieka jako całość, zwracając jednocześnie uwagę na ich zdrowie, hormony, poziom energii, suplementy i codzienne nawyki. Człowiek to nie tylko głowa i myśli z niej płynące. Jest też mądrość ciała, które gromadzi napięcia, traumy, ale jednocześnie pomaga nam się uspokoić lub podpowiada rozwiązania (stąd jest np. “gut feeling”). Może być naszą kotwicą. 

Obecnie jestem zafascynowana możliwościami jakie daje praca w duchu ACT (terapia akceptacji i zaangażowania), kończę kolejne już szkolenie z Russem Harrisem. Ta terapia daje moim klientom nowe spojrzenie oraz narzędzia, które prawdopodobnie będą im towarzyszyć do końca życia. 

Cieszę się ogromnie, że mogę towarzyszyć innym w osiąganiu ich upragnionych celów, jako terapeuta ACT i coach.